Osobowość sprzyjająca otyłości? Nie, to jeden z mitów, które w jakiś sposób starają się usprawiedliwić to, że ktoś nie może poradzić sobie z utrzymaniem łaknienia w ryzach. Za 90 procent przypadków otyłości odpowiada przejadanie się i zbyt mała aktywność fizyczna.

 

PRZYZWYCZAJENIA

Dlaczego jemy za dużo? Z powodu naszej osobowości sprzyjąjącej otyłości? Nie. Z przyzwyczajenia. Nasze nawyki to wzorce z którymi ciężko walczyć. Najczęściej wyniesione z domu i związane nie tylko z jedzeniem, ale też ze sposobem przygotowywania posiłków czy spędzaniem wolnego czasu. Coś słodkiego do popołudniowej kawy, tłusta i obfita kolacja zamiast wieczornej sałatki czy długie biesiadowanie przy grillu w każdy weekend.
Te rytuały tworzone są bardziej lub mniej świadomie, ale mają znaczący wpływ na to jak dużo jemy i w jaki sposób podchodzimy do zdrowego stylu życia. Czasami wystarczy świadomie im się przyjrzeć, żeby zobaczyć, że ta niewinnie wyglądająca codzienna drożdżówka to dodatkowe 5 kilogramów w skali roku.

A co, gdyby spróbować ten rytuał zamienić na zdrową przekąskę? To nie musi od razu być seler czy liść sałaty, ale na przykład sałatka owocowa, brzoskwinia posypana płatkami migdałowymi czy lody z bananów. Wszystko bez dodatkowego cukru i z dodatkową porcją witamin. A z pewnością co najmniej o połowę mniej kaloryczne niż kawałek ciasta.

Instytut BIO | Osobowość sprzyjająca otyłości
PRZEKONANIA

Czy to właśnie Twoja osobowość odpowiada za to, że jesteś otyła? A może to Twoje przekonania? Przejadamy się z przyzwyczajenia, ale to nie jest jedyna pułapka, która może pokrzyżować plany Twojego schudnięcia. Kolejną jest „przekonanie”.

Istnieje pewne wyobrażenie jak powinien wyglądać rodzinny obiad czy urodzinowe spotkanie. Nie wyobrażamy sobie celebracji bez tortu i słodyczy albo nie umiemy przekonać samych siebie, że wcale nie jest potrzebny deser po tym, gdy już się najedliśmy. 

Przekonania mogą dotyczyć zarówno jedzenia, jak i tego czy uda nam się schudnąć albo utrzymać dietę bez poczucia żalu za niezjedzonymi „dobrociami”. Zdarza się, że przekonania wynosimy z domu, ale często budujemy je sami. 

Zastanów się jakie Ty masz przekonania dotyczące jedzenia? I czy mogłabyś z niektórych z nich zrezygnować, żeby Twoje posiłki były chociaż trochę zdrowsze? Czy możesz uwierzyć, że tym razem Ci się uda? 

Czy rzeczywiście musi być tak? Obiad KONIECZNIE obfity i co najmniej dwudaniowy, a w niedzielę TRZEBA upiec ciasto. Naprawdę? Sałatę lubię TYLKO ze śmietaną, z jogurtem jest niesmaczna. Tak? Zupa dyniowa MUSI być z grzankami. Rzeczywiście? PRAWDZIWE śniadanie to świeżutkie bułeczki z masełkiem i serem. A może niekoniecznie?

NIGDY mi się nie uda. Ja bym tak NIE potrafiła. Mam SŁABĄ wolę. NIE LUBIĘ się zmuszać do ćwiczeń. ZAWSZE zawalam dietę. MUSZĘ wieczorem coś podjeść, bo miałam bardzo stresujący dzień w pracy. Nie mam KIEDY ćwiczyć. Nie mam CZASU na zdrowe jedzenie.

BRAK KONTROLI

Reakcje nawykowe to mechanizmy, które pomagają nam przetrwać w trudnych warunkach. Związane są ze spontanicznością, umiejętnością podejmowania ryzyka i szybkim reagowaniem na bodźce. Tylko, że odpowiadają również za potrzebę natychmiastowej gratyfikacji. Nieumiejętność odraczania nagrody powoduje, że sięgamy po ulubione jedzenie natychmiast, gdy pojawi się w zasięgu wzroku.

– Nieefektywna samoregulacja emocjonalna często staje się przyczyną niekontrolowanego jedzenia – pisze dr hab. Monika Bąk-Sosnowska na łamach Newsweeka.

Dość często osoby na diecie poczucie odpowiedzialności za dane zdarzenie przerzucają na okoliczności zewnętrzne – „tak pięknie pachniało, że nie mogłam się oprzeć”, „ten deser mnie kusił od samego początku”. A przecież to jaką podjęliśmy decyzję w sprawie trzymania się ustalonych zasad żywienia nie jest dziełem przypadku, przeznaczenia, fatum czy wpływu innych ludzi. To MY decydujemy co zrobimy i utrzymanie diety jest NASZĄ odpowiedzialnością.

Im więcej razy uda Ci się przejąć odpowiedzialność za to co robisz, zamiast przerzucać ją na zewnątrz, tym większą motywację będziesz czuła do dalszych starań. I tym większa szansa, że Ci się uda! To takie własne małe perpetuum mobile. Wystarczy, że wystartujesz. A reszta już ułoży się sama.

Instytut BIO | Osobowość sprzyjająca otyłości
STRES

Osobowość sprzyjająca otyłości – mit czy prawda? Półprawda 😉 Nadmierne jedzenie często związane jest z psychologiczną potrzebą zapewnienie sobie bezpieczeństwa podczas długotrwałego stresu, jednak nie każdy zestresowany człowiek jest grubasem 😉

Natomiast prawdą jest, że w sytuacji niepewności czy żyjąc w poczuciu zagrożenia o jedzeniu myślimy dużo częściej niż normalnie. Podobnie działa stres. Szczególnie ten długotrwały.

– Nasz mózg nadal działa według pierwotnych mechanizmów – wyjaśnia Elżbieta Lange, psychodietetyk na łamach Newsweeka. – W sytuacji stresującej natychmiast uruchamia się system przetrwania.

Żyjąc w długotrwałym poddenerwowaniu odruchowo więcej jemy i podjadamy między posiłkami, a gryzieniem i chrupaniem rozładowujemy napięcie. Jedzenie staje się metodą rozładowania, przynosi chwilową ulgę i przyjemność. Stąd ta nieodparta ochota na kolejną niezbyt zdrową przekąskę czy suty posiłek.  

Mózg oczywiście uważa, że najwspanialsze będzie połączenie węglowodanów z tłuszczem, czyli ukochana pizza, makarony pod beszamelem czy ziemniaki z sosem. Równie doskonałe jest połączenie cukru z tłuszczem – pojawia się zatem wszechogarniająca chęć na ciasta, bezy z kremem czy torty.

Nasze atawistyczne odruchy wręcz wymuszają poszukiwanie ukojenia w jedzeniu słodyczy. Dawniej to oznaczało przetrwanie i dlatego organizm natychmiast po zjedzeniu porcji łakoci zalewa nas endorfinami – hormonami szczęścia. A stąd łatwa droga do uzależnienia i stałej konieczności zwiększania dawek „narkotyku”.

Przyjemność jest jednym z podstawowych impulsów mających wpływ na ewolucję naszego gatunku – zachęca do działań zapewniających przetrwanie. Jednak można się w nich zatracić. Dlatego tak ważna jest dyscyplina i – nawet niewielkie – sukcesy, które wzmocnią Twoje poczucie sprawczości.

Źródło:

  1. Otyłość i jej przyczyny. Jakie potrzeby psychologiczne i społeczne zaspokaja jedzenie, dr hab. Monika Bąk-Sosnowska. Newsweek Psychologia 3/2020
  2. Mechanizm przyjemności, Izabella Wit-Kossowska, Newsweek Zdrowie 2/2020
  3. Dieta na kwarantannie, Marta Sadkowska, Newsweek Zdrowie 2/2020

Zapisz się na newsletter

żeby być na bieżąco i dostawać od nas wzkazówki, które pomogą Ci zmotywować się do aktywnego stylu życia. Zadbaj o siebie 

 

Instytut BIO zaprasza

Zapisz się

na listę oczekujących

KURS e-mail

7 dni do młodszej wersji Ciebie

 

Niedługo startujemy!

* klikając w przycisk wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych w celu otrzymania praktycznych emaili i informacji handlowych